Już po raz trzeci uczniowie klasy 7, pod czujnym okiem wychowawcy - pani Doroty Celińskiej oraz mamy - pani Izabelli Miedzińskiej, spedzili pełną wrażeń noc w szkole. Pretekstem do jej zorganizowania był Dzień Chłopaka.
Ta forma spędzania czasu spodobała się zarówno chłopcom, jak i dziewczętom z klasy 7. Było pieczenie kiełbasek i ziemniaków przy ognisku, szaleństwa na placu zabaw ;), emocjonujące rozgrywki na sali gimnastycznej, a nawet wybory mistera oraz poszukiwania słodkości ukrytych w mrocznym korytarzu naszej szkoły.
Noc okazała się zbyt krótka (przynajmniej dla opiekunek), ponieważ już przed 7 rano młodzież grasowała w poszukiwaniu jedzenia..Nie było wyjścia.. zajęliśmy się przygotowywaniem zapiekanek. I tu warto zanotować sukces, ponieważ niektórzy obrali swoją pierwszą w życiu pieczarkę!
W miłym towarzystwie czas płynie szybko.. W sobotnie południe wróciliśmy do domów, aby zregenerować nadwątlone siły. I już słychać groźby, że to nie ostatnie nocowanie w tej szkole... ;)